Wiesz, że rozwój firmy jest konieczny, a jednak ledwie wyrabiasz się z bieżącymi sprawami? Zobacz, czym grozi stagnacja w tym zakresie, a także poznaj moje sposoby na to, jak wyłuskać codziennie chwilę na to, aby zrobić coś dla swojego biznesu.
Stara prawda mówi, że jeśli się nie rozwijasz, to się zwijasz i trudno o lepszy przykład jak nasze firmy. Pomyśl, co by było, gdybyś nie dbał choćby o podstawową widoczność w internecie, o reklamę, o promocję. Tu jednak wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie i to, co działało kilka lat temu, często nie ma już prawa bytu.
Jednocześnie, jako przedsiębiorcy, mamy bardzo dużo obowiązków. Mówi się, że jesteśmy najciężej i najdłużej pracującą grupą zawodową. I możemy uznać, że tak już jest i czekać na zmienę lub skorzystać ze sposobów na znalezienie czasu na rozwój. Zobacz, jakie są moje:
- Słucham swoich Klientów
Nigdy nie zakładam, że wszystko wiem najlepiej i na spotkaniach z Klientami zadaję wiele wnikliwych pytań o to, jak działają. Inspiruje mnie to do wdrażania nowych rozwiązań dla swojej firmy. Pytam o procesy, schematy, zastosowane narzędzia. Klienci są po prostu kopalnią wiedzy biznesowej. A Ty? Korzystasz z doświadczenia osób, którym sprzedajesz swoje produkty lub świadczysz usługi? - Czerpię inspiracje z innych branż i analogie stosuje u siebie
Lubię oglądać strony internetowe i social media w innych dziedzinach. Robię to np. podczas zakupów online. Patrzę na ilość reakcji pod postami i analizuję ich konstrukcję. Wielokrotnie takie obserwacje naprowadziły mnie na dobre rozwiązania dla mojej firmy i moich klientów. - Słucham podcastów, gdy robię coś innego
Czym jest owe “coś innego”? To może być pielenie ogródka, albo gotowanie obiadu. Czasami samotny spacer. Biorę wtedy słuchawki i chłonę wiedzę ekspertów! - Czytam książki
Przy moim łóżku książka jest zawsze. Mogę przeczytać nawet tylko dwie strony, ale dbam, aby była to moja rutyna. Nie zawsze muszą być to książki rozwojowe lub biznesowe. Czasami w innych publikacjach znajduję wiedzę, która przynosi mi inspiracje do rozwijania mojej firmy - Czytam ebooki
Ebooka w telefonie mam zawsze, a książek nie noszę w torebce. Kiedy zdarza mi się gdzieś czekać, czy to w restauracji po odbiór zamówienia, czy w poczekalni u lekarza, czytam. - Zapisuję się na branżowe webinary (i wychodzę, gdy nie ma na nich niczego ciekawego)
Webinary są jak loteria. Czasami jest na nich tylko sprzedaż, wtedy nie marnuję czasu i włączam podcast. Są jednak i wartościowe szkolenia, z których czerpię wiedzę. To, co Ci polecam, to szybkie decyzje w tym zakresie. Jeśli uważasz, że prowadzący mówi nieciekawie, słuchanie go na siłę nie wpłynie na Twój rozwój - Dbam o dobre emocje i nastawienie
Bardzo głęboko wierzę w to, że jestem tym, co myślę. Dlatego też nauczyłam się myśleć w sposób wspierający. To niesamowicie dodaje energii i dzięki temu jestem w stanie działać szybciej, efektywniej i dłużej. - Wdrażam natychmiast inspiracje
Jeśli widzę u konkurencji dobre rozwiązanie, adaptuję je do swojej firmy. Nie czekam z wdrożeniem w nieskończoność. Jeśli jest to rzecz, którą mogę zrobić od ręki, działam natychmiastowo. - Staram się specjalizować
Specjalizacja w zadaniach, które realizuję dla Klientów daje mi ogromną oszczędność czasu. Dzięki temu, że działania są możliwe do powielenia, ja staję się ekspertem i wykonuję zadania szybciej, dzięki czemu zyskuję czas na rozwój. - Kupuję kursy online
Bardzo intensywnie korzystam z możliwości, jakie daje mi online. Przyznam, że jeśli znajdę na interesujący mnie temat kurs w sieci, to nie ma szans, aby wyciągnąć mnie na szkolenie stacjonarne, bo wiedzę mogę przyswajać wtedy, kiedy czuję, że mój mózg jest chłonny.
Kursy nie zawsze przerabiam liniowo, mogę powiedzieć wręcz, że robię to rzadko. Kiedy jednak pojawia się w mojej głowie pytanie, na które potrzebuję odpowiedzi, zaglądam do odpowiedniej lekcji.